wtorek, 30 maja 2017

Moi Kochani Mieszkańcy Wierzei

Moi Kochani Mieszkańcy Wierzei



Moi Kochani Mieszkańcy Wierzei

Bastiony Polskiego Serca

Jakże Wam wiele zawdzięczam

A jest to wdzięczność

Bezwzględna



Gdy wykończeni Powstaniem

Że Cienie

Nadziei i Wiary


Przed laty tu

W Waszych Domach

Z Mamą i Moim Rodzeństwem

Doznałam serdecznej

Przystani



Gdy wszystko było

Bezcenne

I każda kruszyna chleba


I każda kropla mleka

Gdy tylko wracam

Pamięcią

Jakże Wam wiele

Zawdzięczam



I żadnych barier

Nie było

Że to my to ci obcy

A Wy to ci swoi

Wszyscy marzyli

O jednym

By wreszcie był

Koniec wojny



I była ta wspólna

Modlitwa

Niejeden

Wspólny

Różaniec

W tymże serdecznym


Podziękowaniu

Za tę namiastkę

Polskiego Domu

Za tę Kruszynę

Przystani



Powracam do Was

Pamięcią

Kochani

Mieszkańcy

Wierzei

I proszę Boga

O jedno

Niech za to serce

Ogromne

Niech zawsze Wam

Bez wyjątku

Da los szczęśliwy


Da los bezpieczny



Bo każdy z Was

Bastion Serca

I Druh

Niezawodny Przyjaciel

Niech idzie więc

W Pokolenia

To wszystko co Piękne

To wszystko co Wzniosłe

Niech stoi

Dobrym przykładem

I dobry przykład

Niech

Daje



Kochani Mieszkańcy Wierzei

I dziś po latach

Jakaż jest moja

Wielka Pokora

Za ten Dach Polski


Nad głową

Za to serdeczne

Przyjęcie

Za tę każdą

Bezcenną Kruszynę Chleba


I za tę każdą

Kropelkę Mleka

Jakże serdecznie

Po ludzku

Tak jak w normalnej

Rodzinie



A byłam Dzieckiem wtedy

I miałam

Równe sześć latek

Lecz jakże

Często wspominam

Jakże mi drogie

W pamięci

Te dni bezpieczne

Spokojne

Pod Waszym

Serdecznym

Dachem



Wprawdzie tak mało już

Świadków

I Dobroczyńców

W Czas Tamtych wydarzeń


I więcej pokoleń

I więcej lat

I z każdym nowym dniem
Kolejne nowe dziś

Lecz wołam do Wiatru


Do Wiatru Historii

I do tych Ogromnych

Czasowych

Przestrzeni

Niech o tych

Wszystkich Mieszkańcach

Wierzei

A.D. 1944

Niech nie zapomni

I nikt

I nic



Niechaj te

Złote Serca

Tym swoim

Dojrzałym Latem

Aż het het

Po Pokolenia

Idą tym szczodrym

Tym Solidarnym

Tym Miłosiernym

Przykładem



Dopomóż Panie

Dzieciom

Dopomóż Panie

Wnukom

I wszystkim ich

Pokoleniom

Za te drzwi tak

Szczodrze otwarte

I za to miejsce

Przy stole

Kiedy 
W tej części świata

Normalnym Człowiekiem być

Gdy było tak trudno

Ilustracje
FC Wierzeje
Archiwum Internetowe
Barbara Rewienska
Stanisław J. Zieliński
Grzegorz Kabziński

Tekst

Stanisław J. Zieliński

31.05.2017 R





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz